Gaihy





Gaihy

Na dobry początek wypadałoby się przedstawić, prawda? No więc jestem Alka, cześć, annyeong, aloha, czy jak tam kto woli. Gdybym miała opisać się w dwóch słowach, brzmiałyby one zapewne "mała wrednota". Tak, najprawdopodobniej by tak było. Mimo wrodzonej wredności jestem jednak z reguły dość wesołą osobą (no, oczywiście co to za reguła bez wyjątków?). Słucham... Słucham głównie k-popu, rzadko na moją playlistę wkradnie się coś innego. Ulubione zespoły? Tutaj nie mam wątpliwości. Są to FT Island, BIG BANG i B1A4, czyli jak widzicie, preferuję grupy męskie. Nie znaczy to, że tych składających się z samych dziewczyn nie lubię. Często słucham 2NE1, ale szczerze mówiąc nie pogardzę też Crayon pop i SNSD. Hmmm... inne zainteresowania? Lubię czytać książki, chociaż chyba jednak nie mam ulubionej serii, za dużo jest dobrych. Jednak jakbym już musiała wybrać, to pewnie byłby to Harry Potter. W tym właśnie momencie Alce wyczerpały się pomysły i nie ma bladego pojęcia, co dalej napisać. Nie mogę jednak tego tak zostawić... Dobra, niech będzie. Uwielbiam oglądać dramy, chociaż nie uważam się za jakiegoś speca w tym temacie. Wolę koreańskie produkcje, ale w sumie japońskie też od czasu do czasu obejrzę. Nie trawię jednak tajwańskich, jakoś nigdy nie mogłam się do nich przekonać. Moim ulubionym tytułem z Kraju Kwitnącej Wiśni jest zdecydowanie Liar Game, z wybraniem czegoś koreańskiego mam większy problem. Tutaj na równi stoją Secret Garden, I can hear your voice (w obu gra Lee Jong Suk. Przypadek? Nie sądzę) i 49 Days. Ciągnąc ten telewizyjny temat, moimi ulubionymi aktorami są Matsuda Shota oraz, wymieniony już wcześniej, Lee Jong Suk. Idąc tym tropem (dlaczego chciałam napisać TOPem?) natrafiamy na moich ultimate biasów. Tak, biasów, jeden to stanowczo za mało. Takich panów jest czterech, może nie jestem zbyt oryginalna, bo pewnie mamy tutaj wiele osób, które lubią ich tak samo jak ja... No dobra, już wymieniam. HongKi z FT Island, GDragon z BIG BANGu, Yesung z Super Junior i Sandeul z B1A4. Możliwe, że ktoś z Was kojarzy skądś ten opis. Otóż jest to możliwe, bo prowadzę jeszcze jednego bloga, na którym przedstawiłam się dokładnie tym samym tekstem. Dla zainteresowanych ten blog to Muzyka według nas. No, to by było chyba na tyle, jeśli macie jakieś pytania- piszcie śmiało.

PS. Chyba jestem uzależniona od wielokropków...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz